Szkoła Podstawowa im. Władysława Umińskiego w Przedczu

Szkoła Podstawowa im. Władysława Umińskiego w Przedczu
Smaller Default Larger

piknik

10 czerwca, zgodnie z tradycją naszej szkoły, odbył się PIKNIK RODZINNY. Na gości w różnym wieku czekały liczne atrakcje: sportowe, muzyczne i kulinarne. Było coś dla ducha i coś dla ciała.

Imprezę otworzył dyrektor pan Jarosław Sobański, witając uczniów, ich rodziców i zaproszonych gości: posła na Sejm RP p. Leszka Galembę,  Burmistrza Miasta i Gminy Przedecz  p. Witolda Siwińskiego, Radnych Miejskich na czele z p. Jerzym Robaszewskim, księdza proboszcza Józefa Seweryna, Burmistrza Miasta i Gminy Chodecz p. Jarosława Grabczyńskiego, przewodniczącego Rady Rodziców p. Jarosława Borzędę, prezesa KHBC p. Grzegorza Fiałkowskiego, dyrektor przedszkola p. Wiolettę Janicką oraz prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Przedczu – p. Marka Zwolińskiego. Pan dyrektor przedstawił program uroczystości. Złożył życzenia dzieciom i rodzicom oraz zaprosił wszystkich do wspólnego świętowania.

Piknik rozpoczął się częścią artystyczną. Dekorację sceny wykonały panie Urszula Gawryszewska i Katarzyna Osińska. Konferansjerzy dowcipami wprowadzili publiczność w dobry nastrój. Salwy śmiechu wywołały też scenki kabaretowe przygotowane przez uczniów naszej szkoły pod kierunkiem p. Marii Jolanty Zabłockiej i Doroty Kupczyk. Swoje umiejętności wokalne, doskonalone przez p. Dorotę Kozłowską, zaprezentowali: Michał Gawryszewski, Weronika Rakowska, Aleksandra Ostrowska i Wiktoria Stasiak. Usłyszeliśmy m.in. takie utwory jak: „Życie jest nowelą”, „Baju, baj”, „Cud i miód” oraz „Color of your life”. Wszystkich zebranych zachwycił występ zespołu tanecznego, szlifującego swe umiejętności pod czujnym okiem p. Marzeny Ozdoby. Tancerze wykazali się gracją, elegancja i poczuciem rytmu. Wzruszeni rodzice z dumą obserwowali swe pociechy.

Kolejnym punktem programu był mecz piłkarski stoczony pomiędzy Samorządowcami z Chodcza a Przedsiębiorcami z Przedcza. Mimo że ideą była dobra zabawa, walka była zacięta i nie brakowało groźnych sytuacji pod bramkami obu drużyn.

Festyn obfitował w wiele innych atrakcji, wśród których każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Można było na przykład wziąć udział w licznych grach i konkurencjach sportowych, do których chętnie zgłaszali się rodzice wraz z dziećmi. Wspólna rywalizacja przysporzyła wiele emocji i była źródłem dobrego humoru. Nad przebiegiem zawodów sportowych czuwali: p. Edward Dereszewski, p. Bożena Faryńska i p. Elżbieta Pawlak.

Jak piknik, to także coś na ząb. Mogliśmy posmakować potraw z grilla. Ogromnym powodzeniem cieszyła się również kawiarenka, w której serwowano przepyszne ciasta, upieczone przez rodziców naszych uczniów, kawę i herbatę. Upał sprawił, że także stoisko z lodami i zimnymi napojami było oblegane przez dzieci i dorosłych. Obsługą gości zajmowali się harcerze.

Edukacja powoduje, że nie dajemy się zaskoczyć w sytuacjach zagrażających życiu, a przez to reagujemy szybciej. Na tegorocznej biesiadzie mieliśmy okazję przypomnieć sobie zasady ratowania ludzkiego życia i obejrzeć pokaz pierwszej pomocy. Promocją zdrowia zajęły się panie Barbara Michalska i Jolanta Sypniewska. Mogliśmy delektować się odżywczymi maślankami, kefirami i owocami.  

Dmuchane zamki, zjeżdżalnie, zabawy na podwórku „Nivea” to kolejne możliwości wspólnego spędzenia wolnego czasu. Dostarczyły one niebywałych wrażeń korzystającym z nich dzieciom. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także studio tatuażu i przejazd wozem strażackim w towarzystwie druhów OSP.

Na zakończenie pikniku niewątpliwą atrakcją był występ zespołu DIWERS DANCE.

Pogoda tego dnia była idealna, a frekwencja dopisała. Jak to na prawdziwym pikniku bywa, wszystkie miejsca były wypełnione gwarem świetnie bawiących się gości. Z pewnością nie pożałował ten, kto przyszedł tego dnia do przedeckiej szkoły. Bez wątpienia ten dzień na długo zostanie w pamięci uczestników. Serdecznie dziękujemy wszystkim RODZICOM I SPONSOROM za życzliwość, wsparcie naszych działań oraz wielkie serce.    

DZIĘKUJEMY! ZAPRASZAMY ZA ROK!

Opracowała: Joanna Ginter, fot: Katarzyna Osińska